Stowarzyszenie
Architektow
Polskich oddział wybrzeże

Aktualności Nekrolog

Pożegnanie Andrzeja Ducha

Pożegnanie Andrzeja Ducha

Czcigodna Rodzino, Szanowne Panie i Szanowni Panowie, Koleżanki i Koledzy architekci.

W imieniu Stowarzyszenia Architektów Polskich żegnamy dziś Andrzeja Ducha, Architekta Miasta Gdańska, wspaniałego Kolegę architekta.  

Jego doświadczenie zawodowe, wyniesione z praktycznego uprawiania zawodu architekta w biurze projektów „Inwestprojekt” w Sopocie i w Lublinie, w Gdańskim Kombinacie Budowy Domów „Kokoszki”, oraz praca w Spółdzielni Mieszkaniowej i w firmie projektowo – deweloperskiej, stanowiły profesjonalną bazę do objęcia i sprawowania funkcji publicznych. Był architektem miejskim w Tczewie w latach 1983 - 1989, w Gdańsku w latach 1989 – 1990 i ponownie w Tczewie w okresie 1992-1995r. W 2003 roku wygrał konkurs na dyrektora Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Od tego czasu, nieprzerwanie, przez 15 lat, do ostatnich chwil życia, pełnił funkcję architekta miejskiego w Gdańsku.

Odszedł niespodziewanie. Będzie nam jego bardzo brakować. Nie był tylko urzędnikiem. Piastując tę eksponowaną funkcję publiczną w pełni angażował się w rozwiązywanie najtrudniejszych problemów architektury i planowania przestrzennego, zwłaszcza problemów rozwoju Gdańska, rozwoju przestrzeni miejskich. Był uznanym ekspertem w tej dziedzinie, wielokrotnie wypowiadał się w mediach, zabierał głos w trudnych tematach zagospodarowania przestrzeni, architektury. Wyjaśniał problemy i pomagał, pomagał w wyszukiwaniu dróg prowadzących do realizacji najlepszej architektury, jaką można było w trudnych uwarunkowaniach zrealizować. Pełen życzliwości, zawsze był gotów pomagać w realizacji twórczych pomysłów. Był cenionym profesjonalistą, uczestnikiem wielu publicznych dyskusji w naszym stowarzyszeniu, o architekturze, o urbanistyce, prowadził seminaria dotyczące przepisów budowlanych. Był sędzią w wielu ważnych konkursach architektonicznych, żył architekturą, wspierał architektów i studentów architektury, organizował dla nich konkursy na rozwiązania architektoniczne dla ważnych i trudnych miejsc w Gdańsku. Ściany w jego gabinecie pokryte były niezliczoną ilością wizualizacji przyszłej zabudowy Gdańska, z dumą pokazywał je swoim gościom. Był otwarty na rozwiązywanie poważnych problemów, działał z dużą kulturą i był przy tym pełen poczucia humoru.  Zachęcał „wal śmiało o co chodzi…”. Kiedyś wspomniałem, że spotkamy się w SARP na wyborach i przy tej okazji przedyskutujemy kolejny temat, uśmiechnął się i powiedział, że formalnie nie jest członkiem stowarzyszenia. Byłem tym bardzo zaskoczony. Choć nie zdążył wypełnić formularza członkowskiego jaki mu dałem, uważamy go za nierozerwalnie związanego z SARP, żył naszymi problemami, był na naszych spotkaniach bardzo często. Sentencję antycznego poety Horacego – „Non Omnis Moria”, uzupełnijmy, „architekt nie umiera -  pozostaje wśród nas w swoich dokonaniach”.

Teraz Andrzej Duch udał się na wieczny nadzór nad realizacją pięknej architektury Gdańska. Cześć jego pamięci.

Mowa pogrzebowa - Paweł Wład Kowalski dn. 21.02.2018r.